W Sieradzu doszło do niepokojącego incydentu, który zakończył się zatrzymaniem 43-letniego mężczyzny, podejrzewanego o włamanie do samochodu. Mężczyzna, po interwencji jednego z pokrzywdzonych, został ujęty na parkingu w centrum miasta, gdzie uszkodził zamki w jednym z aut i ukradł radioodtwarzacz. Łączne straty oszacowane na ponad 1800 złotych zwrócą się do prawowitych właścicieli dzięki działaniom służb porządkowych.
Do zajścia doszło wieczorem 31 stycznia, kiedy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zatrzymaniu włamywacza. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zostali powiadomieni przez właściciela pojazdu, który zauważył obcego mężczyznę wewnątrz swojego auta. Mężczyzna, gdy został odkryty, usiłował uciec, lecz dzięki szybkiej reakcji świadków został zatrzymany. Policjanci z wydziału kryminalnego przejęli sprawę, potwierdzając uszkodzenia w pojeździe.
Podczas dalszych czynności śledczy ujawnili również inne uszkodzone auto w pobliżu, co potwierdziło powagę sytuacji. W samochodzie wandala znaleziono skradziony radioodtwarzacz oraz narzędzia, które mogły być użyte do dokonania przestępstwa. Mężczyzna usłyszał zarzuty włamania oraz uszkodzenia mienia, a jego czyny zakwalifikowane zostały jako chuligańskie, co wiąże się z surowszymi sankcjami. Grozi mu nawet 10-letni wyrok pozbawienia wolności, co podkreśla powagę i rosnące zjawisko chuligaństwa w regionie.
Źródło: Policja Sieradz
Oceń: Chuligańskie włamania na parkingu w Sieradzu
Zobacz Także