W Warcie miało miejsce zdarzenie, które zakończyło się szybkim zatrzymaniem 37-letniego mężczyzny podejrzanego o usiłowanie rozboju. Wolontariusz, kwestujący przed marketem, padł ofiarą ataku, a jego życie uratowała błyskawiczna reakcja policji oraz pomoc brata pokrzywdzonego. Oprócz próby kradzieży, podejrzany usłyszał także dodatkowe zarzuty, co w jego przypadku skutkuje poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Incydent miał miejsce 1 lutego 2025 roku, kiedy to dyżurny sieradzkiej policji został poinformowany o ataku na mężczyznę prowadzącego zbiórkę. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na miejsce i dzięki szybkiej reakcji udało im się zatrzymać 37-latka, który był wyraźnie pod działaniem alkoholu. Mężczyzna, znany lokalnym policjantom z problemami prawnymi, usiłował ukraść puszkę z datkami, po tym jak uderzył wolontariusza.
W wyniku ustaleń śledczych okazało się, że zatrzymany ma szereg wcześniejszych przewinień, co doprowadziło do postawienia mu czterech zarzutów, w tym usiłowania rozboju i gróźb karalnych. Na mocy decyzji sądu, podejrzany spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Warto podkreślić, że za popełnione przestępstwa w warunkach recydywy, kara dla niego może wynieść nawet do 22,5 roku pozbawienia wolności, co wskazuje na powagę sytuacji i konsekwencje jego działań.
Źródło: Policja Sieradz
Oceń: Agresywny atak na wolontariusza w Warcie – szybka interwencja policji
Zobacz Także