Earl „Hymie” Weiss, znany również jako Henryk Wojciechowski, przyszedł na świat 25 stycznia 1898 roku w Sieradzu, a swoje życie zakończył tragicznie 11 października 1926 roku w Chicago. Był on przestępcą pochodzenia polskiego, który zyskał rozgłos jako gangster czasów prohibicji.
Wojciechowski dorastał w północnej części Chicago, w dzielnicy dominowanej przez Irlandczyków. Tam nawiązał bliską relację z Dionem O'Banionem, z którym wspólnie rozpoczął działalność przestępczą, obejmującą włamania, kradzieże oraz rozboje. Ich współpraca szybko zaowocowała stworzeniem gangu znanego jako Northsiders, który stał się wiodącą organizacją przestępczą w regionie.
Na początku lat dwudziestych XX wieku, Wojciechowski oraz O'Banion współpracowali z gangiem kierowanym przez Ala Capone oraz Johnny'ego Torrio. Jednak po roku 1921 relacje między tymi grupami zaczęły się psuć, przekształcając się w niebezpieczną rywalizację pomiędzy irlandzką i włoską mafią.
W 1921 roku doszło do dramatycznego incydentu, kiedy to gangster Stephen Wiśniewski okradł ciężarówkę gangu O'Baniona. Wojciechowski pomścił swojego przyjaciela, zabijając Wiśniewskiego nad jeziorem Michigan.
Po morderstwie O'Baniona w listopadzie 1924 roku, Wojciechowski przejął dowodzenie w gangu Northsiders i zaplanował zemstę. 12 stycznia 1925 roku zorganizował nieudany zamach na życie Ala Capone, podczas którego, pomimo że jego kierowca oraz ochrona zostali ranni, sam Capone nie odniósł obrażeń. Podobne niepowodzenie towarzyszyło zamachowi na Johnny'ego Torrio, podczas którego również tylko szofer został zabity.
Wojciechowski nie poddał się i 24 stycznia 1925 roku próbował ponownie zaatakować Torrio pod jego domem, jednak i tym razem Torrio wyszedł z zamachu ranny, a jego życie uratował przypadkowy wóz. Ostatecznie, dwa tygodnie później, Torrio zrezygnował z działalności w gangsterskim świecie.
Nie wykazując żadnej oznaki zwątpienia, 20 września 1926 roku, Wojciechowski przeprowadził drugi zamach na Ala Capone, wdarł się do Hawthorne Inn, gdzie ten miał swoje główne biuro. Pomimo użycia broni maszynowej, nikt nie zginął, a jedynie kilku gości zostało rannych.
Niestety, zaledwie trzy tygodnie później, Wojciechowski zginął w przypadkowym ataku, prawdopodobnie z rąk zbirów Capone. W momencie śmierci, w wyniku ostrzału, odniósł 10 ran postrzałowych, mając zaledwie 28 lat. Został zastrzelony w starym magazynie po O'Banionie, po drugiej stronie ulicy od jego biura, co tylko potwierdza dramatyczny żywot opanowany przez przestępczość i rywalizację gangsterów Chicago.
Życie prywatne
„Hymie Weiss przyszedł na świat w rodzinie Wojciechowskich. Jego rodzice, Walenty S. Wojciechowski oraz Mary Bruszkiewicz, zdecydowali się na emigrację do Stanów Zjednoczonych, a po przybyciu do nowego kraju przyjęli nazwiska – William i Mary Weiss. W rodzinie poza Earl’em urodziło się również czworo innych dzieci: Bernard, Frederick, Joseph i Violette.
Pseudonim Earl’a Weiss’a, znany jako „Hymie”, prawdopodobnie przylgnął do niego z powodu nieporozumienia dziennikarzy, którzy mylnie uważali, że Weiss miał żydowskie korzenie („Hymie” oznacza „Żyd” w amerykańskim slangu). Warto zaznaczyć, że Weiss nigdy nie założył rodziny, chociaż miał długoterminowy związek z Josephine Simard, którą poznał w Montrealu, w Kanadzie.
Pozostali ludzie w kategorii "Inne":
Wacław Kowalewski | Ary Sternfeld | Piotr Mniszek | Antoni Cierplikowski | Marian Rapacki (spółdzielca) | Marian Sulikowski | Jan Dymitr SolikowskiOceń: Hymie Weiss